Wymarzony wakacyjny wyjazd tuż-tuż, bilety kupione, plan wycieczki zrobiony, walizki spakowane, prognoza pogody przeanalizowana… To chyba wszystko, jedziemy. Czy coś może pójść nie tak? Owszem. Jest jeszcze co najmniej kilka punktów, na które należy zwrócić uwagę przy przygotowaniach do wyjazdu, ale jednym z najważniejszych jest zdecydowanie wyposażenie apteczki. Niektórzy myślą, że wystarczającym będzie, wrzucenie leków przeciwbólowych do saszetki na kosmetyki i po sprawie. Oczywiście, często tak jest, ale dobrze jest przeanalizować plan swojej podróży jeszcze raz i zastanowić się, czy w czasie naszego urlopu niektóre z zaplanowanych atrakcji nie niosą ze sobą pewnych niebezpieczeństw. Szczególnie, jeśli jedziemy z dziećmi.
Bóle, przeziębienia i inne mikroby
Jak już zostało wspomniane wcześniej, o lekach przeciwbólowych mało kto zapomina. Warto jednak zwrócić uwagę na to, jakiej dawki możemy potrzebować, jak szybko wchłania się substancja czynna, czy leki pomagają na wszystkie rodzaje bólu, czy np. tylko na menstruacyjne. Weźmy też pod uwagę ograniczone możliwości zmiany pozycji, niemożność położenia się itp.w czasie podróży pociągiem czy samolotem i dobrze przemyślmy, co i w jakich warunkach przynosi nam największą ulgę.
Czasem zdarza się też, że na urlopie, z dala od domu i lekarzy nagle złapie nas infekcja. Żeby nie stracić tego cennego czasu, bądźmy przygotowani. Leki na przeziębienie czy grypę również powinny znaleźć się w naszej wakacyjnej apteczce. Razem z nimi miejmy przy sobie również tabletki na ból gardła i chrypkę.
Wszystko to wina obiadu!
Nowe miejsce, inna tradycja, całkiem odmienna kuchnia – a wszystko trzeba zobaczyć i… Spróbować. Niestety, o ile miejsce i tradycja mogą być bez zarzutu, o tyle potrawy to często ruletka. Mogą być nieświeże, źle przyrządzone albo po prostu nie takie, do jakich przyzwyczajone są nasze żołądki. Na tego typu okazje dobrze mieć ze sobą nie tylko leki wspomagające trawienie i zapobiegające wzdęciom i zaparciom, ale też te, które pomagają przy zatruciach pokarmowych – biegunkach czy wymiotach.
Podczas samej podróży możemy również zostać niemile zaskoczeni chorobą lokomocyjną. Leki na tą przypadłość, szczególnie, jeśli my lub ktoś z naszych towarzyszy jest w “grupie ryzyka”, zdecydowanie warto mieć w apteczce.
Co cię ugryzło?
Wybierając się w miejsca, gdzie możemy spodziewać się obecności najróżniejszych owadów i, bardziej lub mniej, jadowitych stworzonek, ważnym elementem wyposażenia naszej apteczki są leki na alergię – warto je mieć nawet “na wszelki wypadek”, gdyż może okazać się, że jesteśmy uczuleni na jakąś substancję, nawet o tym nie wiedząc. Leki te przydadzą się również przy alergiach pokarmowych.
Na wakacje na łonie natury warto zabrać ze sobą, niejako “do kompletu” również leki łagodzące podrażnienia i obrzęki spowodowane właśnie ugryzieniami i ukąszeniami owadów i insektów.
Oczywiście, jeśli cierpimy na choroby przewlekłe, czy z jakichś przyczyn musimy się dodatkowo suplementować – nie możemy zapomnieć również i o tych naszych “prywatnych” lekarstwach. Należy o nich pamiętać nawet podczas wakacyjnego odpoczynku.
Bezpieczeństwo powinno być zawsze na 1 miejscu